Jestem Za | 72% - 8 | |||||
Jestem Przeciw | 27% - 3 | |||||
|
Witam.
Chciałbym poznać waszą opinię na temat statystyk które mam zamiar wprowadzić.
Wyjasnię:
Chcę stworzyć statystyki graczy oraz klanów na podstawie wygranych bądź przegranych oficjalnych sparingów Solo oraz Klanowych.
Za każde zwycięstwo będą przydzielane pkt. gracza bądź klanu. Za każdą przegraną będą odejmowane pkt. gracza bądź klanu.
Zdobycie pierwszego poziomu punktowego awansuje gracza bądź klan o 1 poziom trudności w górę.
Tak więc prócz możliwości zdobywania pkt. Można również zdobyć swój własny poziom trudności.
Oczywiście na podstawie poziomu gracza zmienia się również sposób punktowania zwycięstwa. Np. gracz posiadający 1poziom trudności który wygra z graczem posiadającym 5 poziom trudności dostanie więcej pkt. za zwycięstwo niż gdyby wygrał z graczem na 1 poziomie. itd...
Podobnie będzie z klanami
Mniej więcej wyjaśniłem na czym by to miało polegać. Teraz czekam na wasze opinie oraz ewentualne pytania.
Pozdrawiam
Offline
Global Admin | Clan Master
Jestem przeciw ponieważ to wszystko dąży do syndromu który prezentujesz bardzo często swoją osobą Szlol. Mianowicie aby grać jak najlepiej, jak najefektywniej itp. Później jednym to się udaje, drugim nie. Na podstawie tego powstaje wiele konfliktów, niektórzy unoszą się dumą, inni są zazdrośni i w ten sposób zatraca się najważniejsza rzecz - PRZYJEMNOŚĆ GRANIA.
Offline
Vice Lider
Ja dałem pusty głos,poniewaz z jednej strony pomysł podoba mi sie, ale z drugiej strony to co napisał Duriel... Niestety traka jest prawda.
Offline
Przyjaciel
Duriel napisał:
Jestem przeciw ponieważ to wszystko dąży do syndromu który prezentujesz bardzo często swoją osobą Szlol. Mianowicie aby grać jak najlepiej, jak najefektywniej itp. Później jednym to się udaje, drugim nie. Na podstawie tego powstaje wiele konfliktów, niektórzy unoszą się dumą, inni są zazdrośni i w ten sposób zatraca się najważniejsza rzecz - PRZYJEMNOŚĆ GRANIA.
Wiesz Duriel, że możesz mieć dużo racji? Wcześniej tego nie skojarzyłem choć powinienem. Prawie, że identyczna sytuacja miała miejsce 2 lata temu, kiedy to scena DB prawie się zawaliła. Wówczas wszystko zaczęło się od statystyk Zitro. Każdy chciał być najlepszy i przez to zniknęła zupełnie radość z gry, a pojawiło się sporo konfliktów. Możliwe, że sytuacja się powtarza, choć mam szczerą nadzieję, że uda nam się jakoś ograniczyć ten rozłam. Wtedy, te 2 lata temu DB omal się nie skończyło. Odeszła wówczas najlepsza ekipa, pozostali nieliczni, pamiętający tamte czasy. Oby tym razem nie było podobnie.
Offline